Mail do współpracowników przed urlopem – czy o to chodzi?

Przed pójściem na urlop znajomy wysłał do wszystkich w firmie maila o ciekawej treści. Pierwszy odruch mój był taki, że zacząłem się zastanawiać: O co Ci człowieku chodzi?

Co ciekawe im więcej nad tym myślę to staram się postawić w jego sytuacji i zobaczyć jakim przez taką treść maila jest człowiekiem. Co jest prawdziwe a co sztuczne, jak Ty myślisz?
*niektóre wpisy w mailu zostały zmienione w tym imiona.

Przyjaciele
Od dnia xx.xx do yy.xx będę przebywał na wakacjach
Podczas mojej nieobecności, w sprawami związanymi z tematem X, wspierać Was będą:

  1. Zdzisiek – temat A
  2. Zbyszek – pozostałe tematy B

Po zatwierdzanie dokumentacji oraz innych dokumentów (związanych z tematem A) proszę zwracajcie się do Mojego Przełożonego.
W razie pilnych tematów proszę o telefon.
Skrzynkę emailową postaram się przejrzeć przynajmniej raz dziennie. Ostatniego zdania nie przytoczę ze względu na cechę osobowości po której autor mógłby być rozpoznany…

Czy naprawdę w ten sposób trzeba pisać maile idąc na urlop?
Czy nie po to jest urlop właśnie żeby odpocząć od pracy?
Czy ja bym się chciał w ten sposób zachowywać?
Czy teraz tak robię?
Moim zdaniem 3x NIE, musimy zachować balans pomiędzy tym co robimy w czasie wolnym. Rozumiem zaangażowanie jeśli chodzi o pracę ale bez przesady.
Jak Ty sądzisz?
Jakie Wy maile piszecie jadąc na wakacje z rodziną, bliskimi?
Co może taki mail o człowieku powiedzieć?

About the author

Przemek

View all posts