Dlaczego to wszystko jest tak zrobione? – refleksje o hejcie w internecie

Dlaczego tak dziwnie to jest zrobione?
Zajrzałem na kilka forów elektronicznych przeczytałem kilka postów o ciekawych wydawałoby się tematach i wiecie co? no nie chce mi się…
Nie trawię tam panującego klimatu. Wszędzie hejt, jak ktoś coś zrobi to fala ludzi mówi że źle, że nie czerwone tylko czarne. Nie długie tylko za krótkie.

Wcześniej potrafiłem spokojnie przeglądać kolejne strony fora internetowego z ciekawiącym mnie tematem i wyłuskiwać te ważne kwestie, nieistotne ignorować. Teraz też to robię, jednak nie ignoruję treści a konkretne osoby które te treści negatywne propagują.

Pozytywne treści

Okazuje się że jest pozytywny sposób na tworzenie treści. O dziwo są ludzie którzy mają inne podejście do tematu i że negatywne podejście jednak nie jest normalne. Okazuje się że można inaczej pisać, żyć i odnosić się do świata.
Pomyślałem sobie: nie warto się zamęczać z tym wszystkim… Nie wiem dlaczego nie działa to w normalny sposób.
Może właśnie treści powinny być transparentne albo jeszcze inaczej przedstawione?

Hejt skąd się bierze?

No ale zaraz… co to znaczy normalny… dla każdego pewnie coś innego. Wraz z nabieraniem doświadczenia życiowego każdy ma swoją definicję normalności, chociaż czasami może sobie z tego nie zdawać sprawy.
Dla mnie normalność jest to merytoryczne przytaczanie argumentów w dyskusji. Dla innych hejt i krzyk zastępujący dyskusję i to będzie norma.
Czy na przykład taki Polak musi mieć obostrzenia i tylko siłą go trzeba ciemiężyć, grozić karami i reperkusjami? Może to nasza domena jako polaków? Czy jest tak też wszędzie indziej?

Czy to jacy jesteśmy definiuje otoczenie, czy my sami?

Dlaczego nie potrafimy odnajdywać sensu w rozmowie z drugim człowiekiem nie zazdroszcząc mu w myślach – że jak to on ma a ja nie.
Czy to nas tak wychowano żeby wszędzie siać hejt? Jeżeli tak to kto miał na to największy wpływ… szkoła znajomi, otoczenie, rodzice, dalsza rodzina?
Jak dzieci zarazić bardziej pozytywną reakcją i celem w życiu. Tworzeniem czegoś? a nie chłonięciem złych wzorców?

Warto znać odpowiedzi na te pytania ponieważ to pomaga stawać się lepszym człowiekiem i dawać innym w naszym otoczeniu wartość.
Czy Ty który czytasz tego bloga znasz odpowiedzi na te pytania? Co ważniejsze, czy kiedykolwiek je sobie zadałeś?
Napisz w komentarzu.

Wierzę, że pokolenie moich dzieci a już na pewno kolejne pokolenie nie będzie skażone podejściem negatywizmu. Oczywiście uważać musimy na to żeby nie powstały pokolenia roszczeniowe które dążą tylko do tego żeby chcieć a nie robić.

About the author

Przemek

View all posts